www.namaste2.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Okolice Akwarium/Hydry
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna -> Inni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert
Newsman
PostWysłany: Pią 18:36, 25 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

-To chodźmy-powiedział Robert-Jack, gdzie to jest tak dokłądniej?
I ruszyli we wskazanym przez Jacka kierunku. Po kilku minutach już w pełnym deszczu doszli du dużego "bunkra".

[Stacja Hydra]
Zobacz profil autora
Sayid Jarrah
Rozbitkowie
PostWysłany: Pią 19:01, 25 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Bez słowa ze spuszczoną głową dotarł do wskazanego przez Jacka budynku.

[stacja Hydra]


Ostatnio zmieniony przez Sayid Jarrah dnia Pią 19:02, 25 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ryan Crower
Moderator
PostWysłany: Pią 19:17, 25 Kwi 2008

Dołączył: 26 Mar 2008

Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ryan cały czas głucho patrzył się w ocean, myślał że już się stąd nie wydostaną. Dopiero po chwili doszedł do reszty wchodzącej do znajomego budynku.

Ostatnio zmieniony przez Ryan Crower dnia Pon 13:34, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Wto 16:56, 29 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

Robert wyszedł z bunkra. Deszcz nadal padał bardzo mocno. Wystarczyło kilka minut, by Robert był cały mokry. Jednak nie przeszkadzało mu to. Patrzył w stronę drugiej wyspy, którą niedawno chciał opuścić, a teraz gdy nie jest na niej chce wrócić. Bo na tej małej wyspie obok nie jest mu lepiej.
Robert patrzył wciąż w morze i patrzył. Zaczął iść po plaży, patrząc, czy po innej stronie plaży nic nie ma. Prez deszcz był taki mokry, że gdyby wycisnąć wodę z jego ubrań, to zapełniłaby spokojnie cały basen.
Nagle Robert zobaczył coś bardzo dziwnego. Kilkadziesiąt metrów dalej zobaczył małą łódkę. Łódź! Szybko pobiegł do niej. Obejrzał ją i wrócił do bunkra by powiedzieć innym rozbitkom o swoim znalezisku.
[Stacja Hydra]


Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Wto 20:52, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Sayid Jarrah
Rozbitkowie
PostWysłany: Nie 9:39, 04 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-A więc w tej małej łódeczce mamy się zmieścić wszyscy?-spytał.
-Tu trudno będzie zmieścić 4 osoby-dodał wpatrując się w łódź.Po chwili skierował wzrok na ocean i zarys "ich" wyspy.
-"Cholera, co teraz zrobić?"-powiedział w myślach.
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Nie 10:45, 04 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

-Możemy popłynąć na 2 zmiany. 3 osoby zostaną na wyspie, 4 pozostałe dopłyną, a potem jedna osoba wróci po te 3 osoby-zaproponował Robert.
W końcu z prawie każdej sytuacji jest wyjście.
Zobacz profil autora
Sayid Jarrah
Rozbitkowie
PostWysłany: Nie 12:46, 04 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Nie widzę innej możliwości-odpowiedział powoli.
-Przyprowadźmy tu wszystkich a potem zadecydujemy-dodał.
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Nie 13:51, 04 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

-OK. To chodźmy-odpowiedział Robert.
Robert i Sayid wrócili do bunkra zostawiając małą łódkę na brzegu.

[Stacja Hydra]


Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Sob 10:22, 10 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Artemis
Rozbitkowie
PostWysłany: Sob 15:15, 10 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin

Szli razem z Robertem między chaszczami. W ciszy, spokoju jakby każdy tłumił w sobie jakieś myśli. Robert o swoim śnie a Art - o swoich wyimaginowanych problemach.
- To tutaj?
Wskazał Art na łódź.
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Sob 19:45, 10 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

Robert zaprowadził pierwszą grupę rozbitków, czyli Artemisa, Sun, Jina i Jacka na łódź.
-Tak, to tutaj-odpowiedział na pytanie Artemisa-Już wypływacie?
Zobacz profil autora
Sun Kwon
Rozbitkowie
PostWysłany: Sob 20:10, 10 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Chyba nie ma sensu, czekać dłużej? - zaproponowała Sun, która razem z Jinem czekała przy łódce - Jeśli wyruszymy już teraz to istnieje szansa, że przed kolejnym zmierzchem dotrzemy do obozu.
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Sob 20:23, 10 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

-To wypływajcie-powiedział Robert-Tylko pamiętajcie, by po nas ktoś wrócił!
Bo musimy wrócić... Chyba...
Zobacz profil autora
Artemis
Rozbitkowie
PostWysłany: Sob 20:45, 10 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin

- Spokojnie Robert. Wrócimy. Kiedyś prawdę mówiąc jako pasażer ...ale przyglądałem się pracy na statku, gdy się pływa nim...może nie rozbijemy się o pierwszą lepszą skałę.

Zaśmiał się i uśmiechnął.
- Życzcie nam powodzenia. Na pewno się przyda.

Rzekł po czym wsiadł na łódź.
Zobacz profil autora
Sun Kwon
Rozbitkowie
PostWysłany: Sob 21:40, 10 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Mąż pomógł Sun wsiąść na łódź i kobieta zajęła miejsce obok Artemisa. Po chwili dołączył do nich Jin.
- Wszystko gotowe. Możemy ruszać - rzucił Jin i zaczęli powoli odbijać od brzegu.
- Niedługo po was wrócimy - krzyknęła jeszcze Sun - Do zobaczenia!
[morze]
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Nie 17:34, 11 Maj 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

Robert patrzył i patrzył jak odpływają. Po jakimś czasie, gdy nie było już ich widać, zaczął powoli iść do bunkra.
Mam nadzieję, że nieługo wrócą. Nie mogę być na tej wyspie w nieskończoność. Nie mogę... Nie... Mogę?
Po kilku chwilach Robert doszedł do bunkra.

[stacja hydra]


Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Pon 15:57, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna -> Inni Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin