www.namaste2.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Okolice Akwarium/Hydry
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna -> Inni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sayid Jarrah
Rozbitkowie
PostWysłany: Pon 18:57, 21 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Do tej pory szedł z tyłu z bronią w ręku, a dopiero po jakimś czasie ujrzał Jina,
Roberta....Ryana i Jacka!
Podszedł do nich pospiesznie i przywitał uśmiechem. Ostatnie słowa Roberta dotarły do niego i szybko wszystko zrozumiał.
-Od jak dawna ich tu nie ma-spytał kierując wzrok na pomieszczenie za nimi.
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(7)
GM
PostWysłany: Pon 19:01, 21 Kwi 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Od jakiegoś dnia. - wyjaśnił Jack, podając dłoń Sayidowi i Jinowi, którzy dołączyli do reszty.
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Wto 10:26, 22 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

Szli dalej w stronę łodzi, którą zostawili Artemisowi i Sun.
Coś mi tu bardzo nie pasuje.
-No, za kilkanaście minut dojdziemy do łodzi-powiedział do Ryana i Jacka.
Zobacz profil autora
Sayid Jarrah
Rozbitkowie
PostWysłany: Wto 13:07, 22 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-A nie powinniśmy się tu rozejrzeć?-spytał zatrzymując się, lecz to pytanie miało raczej formę twierdzenia.
-Tak po prostu opuścimy tą wysepkę-dodał.
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(7)
GM
PostWysłany: Wto 13:09, 22 Kwi 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Ja i Ryan przeczesaliśmy to miejsce. - odparł Jack. - Zabrali ze sobą dosłownie wszystko. Nie znajdziesz tutaj niczego prócz pustych ścian i klatek.
Zobacz profil autora
Sayid Jarrah
Rozbitkowie
PostWysłany: Wto 13:12, 22 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Niepewnie spojrzał na Jacka. Chwilę stał zamyślony, jednak w końcu odwrócił głowę spoglądając jeszcze raz w kierunku Hydry po czym długimi krokami doszedł do reszty i szli dalej.
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Wto 15:26, 22 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

-Hm... To musieli miec coś, na czym mogli to zabrać-powiedział powoli Robert-Musieli mieć dużą łódź, albo kilka mniejszych łodzi... W końcu jesteśmy na drugiej wyspie.
Zobacz profil autora
Ryan Crower
Moderator
PostWysłany: Wto 15:30, 22 Kwi 2008

Dołączył: 26 Mar 2008

Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Najważni8ejsze że ich tu nie ma!- rzucił szczęśliwy.
Dopiero po głębszym namyśle zdał sobie sprawę z tego że Inni są na wyspie na której znajduje się obóz. Ryan przystanął.
-Inni, oni są na naszej wyspie, pozostałym rozbitkom grozi niebezpieczeństwo!
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Wto 15:55, 22 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

-Wcześniej tez nam groziło niebezpieczeństwo. Zauważ, że an początku nie mieliśmy rzadnej broni, a teraz my mamy kilka broni i na plaży Will, Michael i Charlie też chyba mają broń-powiedział Robert-Ale i tak wracajmy do obozu. Szybko.
I szli w kierunku łodzi. Po kilku minutach w końcu doszli.

{Wyspa[Morze]}


Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Wto 16:03, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(7)
GM
PostWysłany: Śro 19:08, 23 Kwi 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Rozbitkowie jeszcze przez chwilę nie mogli dojść do siebie po tym co właśnie zaszło. Zostali pozbawieni łodzi, a co za tym idzie, nie mają czym powrócić na drugą Wyspę. Doskonale wiedzieli, że muszą coś wymyślić. I to im szybciej tym lepiej.
Rozpalili ognisko niedaleko plaży i tam też spędzili resztę nocy.


Dzień: 30

Sayid: 180XP
Robert: 150XP
Artemis: 150XP
Ryan: 150XP
Sun: 180XP
Zobacz profil autora
Sun Kwon
Rozbitkowie
PostWysłany: Śro 20:40, 23 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Sun poderwała się z ziemi i z przerażeniem w oczach zaczęła rozglądać się dokoła.
To tylko sen...

Zaraz jednak przypomniała sobie wydarzenia ostatniego dnia i uzmysłowiła sobie, że rzeczywistość wcale nie jest lepsza od sennego koszmaru.
Byli na obcej wyspie, bez łodzi, bez możliwości powrotu...
Nie! Coś wymyślimy.
Sun przeczesała włosy palcami i wstała z twardej ziemi. Rozejrzała sie po towarzyszach, który zaczęli się powoli budzić.
Przed nami długi dzień.
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Czw 17:17, 24 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

Robert noc spędził na kolejnych domysłach o innych. Gdy pierwszy wrócił na plażę, po opuszczeniu łodzi zauważył coś dziwnego ze statkiem innych. Niestety było ciemno i nie widział dokładnie co się stało. W każdym bądź razie łódź zatrzymała się na chwile przy brzegu. Mogli tam kogoś zabrać na łódź, albo wysadzić na brzeg, albo coś zabrać z tamtego miejsca lub odłożyć. Robert starał się zapamiętać jakieś charakterystyczne drzewa, czy kamienie, ale nic nie zobaczył. Nie chciał mówić towarzyszom o tym, bo nie wiadomo, jaką by podjęli decyzję. Mogliby ja podjąć zbyt pochopnie, co miałoby tak jak poprzednio opłakane skutki. Choć skoro inni nie chcą ich zabijać, to nie widział niczego gorszego od uniemożliwienia ucieczki.
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(7)
GM
PostWysłany: Pią 18:02, 25 Kwi 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Kiedy nadeszło południe, czarne chmury dotarły również na drugą wyspę. To był znak, że rozbitkowie powinni się ukryć przed deszczem.


Sun: 80 XP
Robert: 80 XP
Zobacz profil autora
Robert
Newsman
PostWysłany: Pią 18:09, 25 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt

Robert siedział i siedział. ROzmyślał nad tym, czy nie powiedzieć o tym chociażby Sayidowi. Miał jednak wrażenie, że przesadza, że to nie było nic nienoramlnego, wszystko było tak jak powinno być. Wraz z jgo rozmyślaniami Robert i rozbitków złapał deszcz.
-Chyba powinniśmy się schować-stwierdził-Ryan! Jack! W tych budynkach, czy co tam było jest troche miejsca, żeby się ukryć przed deszczem?
Zobacz profil autora
Sun Kwon
Rozbitkowie
PostWysłany: Pią 18:32, 25 Kwi 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Sun męczyła ta ciągła bezczynność, ale żaden z rozbitków nie wiedział co robić. Ich sytuacja była beznadziejna. Sun wstała z kamienia i popatrzyła na ciemne chmury gromadzące się nad wyspą.
Tego nam jeszcze tylko brakuje.
Podeszła do pozostałych i usłyszała słowa Roberta.
- Skoro tam jest kawałek dachu to chodźmy. Wszędzie będzie lepiej niż tu - poczuła na swojej twarzy pierwsze krople szybko nasilającego się deszczu i spojrzała wyczekująco na towarzyszy.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna -> Inni Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin