www.namaste2.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Baraki - Wioska Innych.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 39, 40, 41  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna -> Inni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przywrócony_id:(7)
GM
PostWysłany: Pon 0:12, 02 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ben leżał na łóżku w sowim baraku. Przy pomocy drewnianej laski udało mu się wstać
Pora udać się do Jacoba pomyślał. Przygotował plecak na wyprawę i położył się by złapać jeszcze trochę snu. Miał wyruszyć o świcie
Zobacz profil autora
Henry
Były Administrator
PostWysłany: Pon 14:15, 09 Cze 2008

Dołączył: 26 Mar 2008

Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dał Warrickowi pistolet do ręki
-mierz w sam środek puszki- pouczyl go.
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(7)
GM
PostWysłany: Czw 20:17, 12 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Nad Barakami wzeszło słońce.

Dzień: 33

Henry: 100 XP
Michael: 80 XP


Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Czw 20:18, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Megan
Moderator
PostWysłany: Pią 15:31, 13 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Kiedy promienie słońca wpadające przez okno do pokoju zaświeciły jej prosto w twarz, uniosła koc i pociągnęła go w górę, próbując się zasłonić. Lewą dłonią potarła oczy, brzęcząc przy tym bransoletką zawieszonej na jej nadgarstku. Powoli podniosła i przeszła do pozycji siedzącej. Coś wyraźnie było nie tak...
Czując narastające napięcie próbowała zrobić to samo, co przypadkowo zrobiła podczas wstawania. Delikatnie poruszyła stopą, zaskoczona swoim własnym osiągnięciem. Poderwała się z miejsca i przesunęła na skraj materaca. Powoli zaczęła wstawać, opierając się dla pewności dłonią o nocną półkę. Kiedy stanęła prosto, uśmiechnęła się pod nosem i podeszła do okna. Znów czuła się niezależna. Już nie potrzebowała niczyjej pomocy. Wciągnęła na siebie spodnie i nałożyła koszulkę, by zrobić coś, czego tak bardzo brakowało jej od czasu wypadku. Wyszła z pokoju i przeszła przez puste mieszkanie Mathewa, kierując się w stronę drzwi frontowych. Kiedy je otworzyła, zeszła po schodach i ruszyła w kierunku drewnianej ławki.
Zobacz profil autora
Michael_McCarthy
Inni
PostWysłany: Pią 23:33, 13 Cze 2008

Dołączył: 25 Maj 2008

Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Jak zwykle rano wyszedł z baraku i udał się do ławki. Usiadał pijąc kawę. Zobaczył że Megan idzie w kierunku "jego" ławki, zrobił jej miejsce i pił kawę dalej.
Zobacz profil autora
Megan
Moderator
PostWysłany: Pią 23:51, 13 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Dzień dobry. - Rzuciła od razu, kiedy zauważyła siedzącego mężczyznę.
Opadła na ławce obok Michaela i odchyliła do tyłu, dotykając plecami oparcia. Powoli rozejrzała się po zatłoczonej okolicy. Najwidoczniej nie tylko ona została tak wcześnie wyrwana ze snu. Zauważyła Alex, która znikła za jednym z domów.
- Zapowiada się upalny dzień. - Westchnęła, jakby od niechcenia. Przeniosła wzrok na mężczyznę i uśmiechnęła się. Przez chwilę obserwowała go
- Widzę, że rytuał porannego picia kawy na zewnątrz wszedł w modę.
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(7)
GM
PostWysłany: Pon 13:31, 16 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Poranek minął Megan i Michael'owi na rozmowach przy kawie.

Megan: 120 XP +1 PŻ
Michael: 90 XP
Zobacz profil autora
Lynette
Junior Admin
PostWysłany: Pon 22:22, 16 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Lynn wracała właśnie od Juliet u której zostawiła małego Aarona. Miała go odebrać dziś wieczorem. Lekarka powiedziała jej, że chce zrobić chłopcu kilka rutynowych badań. Dziewczyna zastanawiał się właśnie jak spożytkować nadprogramowy wolny czas. Przechodząc przez plac zauważyła Megan gawędząca z mężczyzną, którego znała jak dotąd tylko z widzenia. Po chwili wahania postanowiła do nich podejść. Miała tylko nadzieje, że im nie przeszkadza.
- Dzień dobry - rzuciła na przywitanie.
Zobacz profil autora
Megan
Moderator
PostWysłany: Pon 23:14, 16 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Cześć. - Uśmiechnęła się ciepło do Lynette i posunęła się w stronę Michaela, robiąc dziewczynie miejsce na ławce. - Dosiądziesz się? Mamy miłe towarzystwo, słońce i jeden kubek kawy. - Zmierzyła ją wzrokiem. - Gdzie Aaron? Zawsze, kiedy Cię widywałam, wędrowałaś z tym maluchem w ramionach.
Zobacz profil autora
Lynette
Junior Admin
PostWysłany: Wto 12:54, 17 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Dzięki - powiedziała siadając na ławce - Aarona zabawia dzisiaj ciocia Juliet. Oficjalna wersja jest taka, że chce go zbadać, żeby upewnić się, że wszystko w porządku, ale nie dam sobie głowy uciąć, że nie miała z tym nic wspólnego tęsknota za małym - zażartowała.
Zobacz profil autora
Michael Warrick
Inni
PostWysłany: Pią 18:49, 20 Cze 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SkArLaNd

Wziął pistolet od Henry'ego i wycelował w puszkę. Strzelił... nie trafił. Strzelił drugi raz... również nie trafił. Dopiero za trzecim razem udało mu się trafić celnie.
Zobacz profil autora
Ann
Inni
PostWysłany: Sob 11:59, 21 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Usłyszawszy strzały za oknem Anna postanowiła wyjść na zawnątrz i zobaczyć skąd one pochodzą.
- Witaj Micheal. - Powiedziała z uśmiechem, gdy znalazła się obok chłopaka.
Zobacz profil autora
Henry
Były Administrator
PostWysłany: Sob 13:40, 21 Cze 2008

Dołączył: 26 Mar 2008

Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Jak na nowicjusza całkiem dobrze, - pochwalił go Henry. - musisz jednak bardziej się skoncentrować i podejmować szybkie decyzje, w walce wróg nie będzie czekać aż wymierzysz. Podnosisz broń mierzysz i strzelaj- pouczał go. Nagle zauważył Annę podchodzącą do strzelnicy
-Witaj- pozdrowił ją.
Zobacz profil autora
Megan
Moderator
PostWysłany: Sob 15:01, 21 Cze 2008

Dołączył: 24 Mar 2008

Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Na pewno był w tym jakiś haczyk. - Megan uśmiechnęła się delikatnie i odruchowo spojrzała w kierunku domu Juliet. - Przynajmniej możesz, choć na chwilę odpocząć. Aaron wciąż daje nocne koncerty?
Zobacz profil autora
Michael Warrick
Inni
PostWysłany: Sob 21:45, 21 Cze 2008

Dołączył: 25 Mar 2008

Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SkArLaNd

- Hej - rzekł krótko na powitanie gdy zauważył Annę która właśnie przyszła na przystań. Po chwili znów skupił się na ''celu''. Tym razem udało mu się trafić w puszkę za pierwszym razem.

Ostatnio zmieniony przez Michael Warrick dnia Sob 21:57, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.namaste2.fora.pl Strona Główna -> Inni Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 39, 40, 41  Następny
Strona 40 z 41

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin