Gdy nadszedł wieczór, skończył wykonywac swoje obowiązki w ogrodzie położonym za barakami i wrócił do osady. Rozejrzał się plac był pusty. Udał się w stronę swojego baraku.
Jak zwykle rano wyszedł z baraku i udał się do ławki. Usiadał pijąc kawę. Zobaczył że Megan idzie w kierunku "jego" ławki, zrobił jej miejsce i pił kawę dalej.
Michael wyszedł z baraku. Usiadł na ławce
Ile to już lat jestem na tej wyspie. Prawie nie pamiętam już Ojczyzny myślał. Jego Ojciec leczył członków grupy aż rok temu zmarł.
Nie mogę rozpaczać trze ...