Dżungla

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Ja zawsze pozostanę Inny, czy w barakach czy na plaży. Nie mogę zostawić Megan.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

Spojrzał na nią prosto w jej oczy.

-Ale na plaży przynajmniej będą ci pomagać opuścić wyspę. A co do Megan-spojrzał na dziewczynę

-Wybacz ale Claire by tego nie zniosła. Nie póki nie odzyska dziecka.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Stała z tyłu i tłumiła wybuch wściekłości. Pewnym krokiem podeszła bliżej wpychając się między nich, stojąc tyłem do dziewczyny popatrzała na Will
i z miną niewiniątka powiedziała
- Will przecież wiesz że nie będzie ona mile widziana na plaży

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

-Tam gdzie do tej pory jest podobnie. A jeżeli ktoś jej będzie sprawiać problemy to będzie miała ze mną do czynienia, jasne -powiedział zdenerwowany patrząc Atenie w oczy

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ominęła go bez słowa i kierując się w stronę obozu powiedziała
- Może dać Ci ku temu okazje?

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

-Jeżeli tego naprawdę chcesz to nie mam nic przeciwko -powiedział nawet na nią nie patrząc

-Ale wtedy nasze wspólne rozmowy o zaufaniu chyba raczej odejdą w zapomnienie. Bo dlaczego mam ufać komuś kto chce mi wbić nóż w plecy ?-spytał

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Odwróciła się gwałtownie
- Jaki nóż, do cholery? - krzyknęła wręcz - Co Cię obchodzi los tej dziewczyny?
Wyjaśnij mi bo tego nie rozumiem - wymownie popatrzała na niego

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

-Interesuje mnie los każdego, który potrzebuje pomocy. I tak obchodzi mnie to. Wydaje mi się że ciebie też powinno po tym co przeszliśmy wczoraj, po tym co sobie powiedzieliśmy. -wysyczał przez zęby

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Podeszła bliżej
- Twój los jak najbardziej mnie interesuje ale - wskazała ręką na dziewczyny
- ale nie Innych! Może tą drugą też weźmiesz? - dokończyła ze złością

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

Odwrócił się do Ateny i powiedział

-Jeżeli interesuje cię mój los, to powinnaś być ze mną na dobre i na złe. Ann mi już udowodniła że mogę na nią liczyć. Sama się pogubiła w tym wszystkim. Co do Megan...-powiedział i spojrzał na dziewczynę- ona musi też udowodnić że można jej ufać. Narazie nie dała zbytnio nam ku temu dowodów.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Więc mam Ci pomóc w tym, przepraszam Cię, ale głupim pomyśle?
Po co komplikować sobie życie? - spytała - Jak każdy wróci do siebie będzie chociaż spokój

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

-Ty tak myślisz -powiedział i odwrócił się do niej plecami.

-Moje życie jest już mocno skomplikowane. Cóż dlatego za twoją radę może lepiej będzie jeżeli sie rozejdziemy. Po co mam ci komplikować twoje ?-spytał

-A gdy ona wróci do siebie, to spokój będziesz miała jedynie ty. Ona nadal będzie cierpieć

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Przecież Ona i tak nie chce do nas iść. Sam słyszałeś Will - podeszła bliżej
i położyła mu dłoń ma ramieniu

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

-Ona sama nie wie czego chce. Nie znasz jej tak jak ja-powiedział. Nieco uspokoił się gdy go dotkneła.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Podeszła do dziewczyny
- Może mi powiesz co postanowiłaś? - spytała prosto z mostu