Pala Ferry (Przystań)

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pala Ferry jest przystanią dla promu. Znajduje się ona gdzieś na północnym wybrzeżu Wyspy. Przystań używana jest przez Innych jako miejsce dokowania ich łodzi.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wolnym krokiem szła przez długość przystani, spoglądając w ciemne niebo usłane gwiazdami. Dzisiejszej nocy nie potrafiła spać przez jasne światło księżyca wpadające do jej pokoju. Zatrzymała się na skraju przystani i usiadła na drewnianych belkach. Zadrżała, kiedy poczuła napływ chłodnego wiatru od strony morza i przechyliła się delikatnie do przodu, wbijając wzrok w ciemną taflę wody.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Tego wieczoru nie tylko Megan nie mogła spać, na całej wyspie dużo osób cierpiało na bezsenność. Niektórzy czuli zmęczenie, a niektórzy, wręcz przeciwnie. Przypływ sił.
Właśnie coś takiego czuła Anna, znudziło ją już czytanie książek i bezsensowne gapienie się w sufit.
Stanęła też przy końcu pomostu, niezdając sobie sprawy z obecności Megan. Odłożyła ręcznik na bok i wskoczyła do wody.
Ciszę przerwał krzyk i kilka przekleństw.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Aż podskoczyła w miejscu, kiedy usłyszała głośny plusk. Po chwili poczuła lodowatą wodę, która oblewa jej suche ubrania z jej ust mimowolnie wydobył się zduszony, krótki krzyk. Cofnęła się gwałtownie i zauważyła Annę wynurzającą się na powierzchnie.
- Co Ty tu robisz? - Spytała głośno. Chwyciła rant koszulki i odkleiła ją od swojego mokrego ciała.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Pływam. - Odparła krótko i zanurzyła się na chwilę pod wodą. - Ale jest cholernie zimno. - Powiedziała gdy znów wynurzyła się i odgarnęła mokre kosmyki z twarzy.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- To lepiej wyjdź, bo nie mam zamiaru wyciągać Cię z niej nieruchomej. - Na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech. Pochyliła się nad przystanią i znów usiadła na skraju. Zaczęła palcem jeździć po drewnie, zostawiając na nim mokre ślady. - Ty też cierpisz dzisiaj na bezsenność?

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak, prawie całą noc liczyłam barany i nic. Czytałam i też nic. Nie mam lepszego pomysłu więc postanowiłam popływać. Warrick też gdzieś sie ulotnił i nie mam co ze sobą zrobić. - Podpłynęła bliżej pomostu.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Dlatego przyszłaś popływać w środku nocy w lodowatym oceanie? - Poruszyła się niespokojnie, kiedy Anna się zbliżyła.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak. I chyba pomału zaczynam dostawać bzika na tej wyspie. - Chwyciła ręcznik.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Każdy z nas to przechodzi. - Wzruszyła obojętnie ramionami. - Przejdzie Ci. A jak tam Twoje problemy z pamięcią? Wspomnienia już wróciły?

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak, wróciły. I to nawet jakiś czas temu. - Wygramoliła się niezdarnie na pomost.- Zimno. - Dodała krótko.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- A czego się spodziewałaś po wyjściu z lodowatej wody? - Roześmiała się cicho i wstała. Zaczęła przechadzać się wzdłuż przystani. - Dobrze, że wszystko jest już w porządku z Twoją pamięcią... - Urwała na chwilę. - I przepraszam, że ostatnimi czasy byłam wyjątkowo wredna dla Ciebie.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Taa, ostatnio dużo mi sie przytrafia. Hmm, wiszenie nad urwiskiem zawsze będę miło wspominała... Czyli, znów się przyjaźnimy? - Owinęła się ręcznikiem.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Ta... - Rzuciła niepewnie. - Chyba tak. - Dodała po chwili, zdobywając się na lekki uśmiech.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Raczej tak. Właśnie przed chwilą widziałaś jak na wariata wskakuję do lodowatej wody. - Usiadła na pomoście.