Autor Wiadomość
Megan
PostWysłany: Pią 13:59, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Czemu tak krótko ? Ja chcę więcej. ^^
Szmutno tak.
<poszła po chusteczke>
Jak ja kocham takie płaczliwe wątki ! XD
Melissa.
PostWysłany: Czw 17:02, 03 Kwi 2008    Temat postu: Retrospekcje Melissy

1.

Siedziała przy szpitalnym łóżku trzymając Go za rękę. Łzy same spływały po jej policzkach, a ona naiwnie próbowała sobie wytłumaczyć, że to pomoże znieczulić smutek. Ale… naiwność zawsze była jej główną wadą.

Przestała wymawiać jego imię już jakiś czas temu. Czyli od kiedy lekarze orzekli śmierć mózgu. A to było… powiedzmy, że stosunkowo dawno temu. Ale nikt nie liczył, ile.

Trzymała za rękę na wpół martwe i zupełnie nieświadome ciało kogoś, kto dziś z pewnością byłby jej narzeczonym. Czemu? Czemu to właśnie On tam teraz leży? Przecież to mógł być każdy! Każdy mógł mieć wypadek samochodowy!

- Już czas – nawet nie zauważyła nadejścia pielęgniarki.

Spojrzała na ubraną w biały fartuch kobietę załzawionymi oczami. Miała poważny problem z pogodzeniem się ze swoją własną decyzją. No… swoją i innych. Nie była pewna, czy potrafiłaby cokolwiek w tej sprawie przedsięwziąć

Kobieta przytuliła ją po `matczynemu` [Sama to tak nazwała, choć nigdy nie doświadczyła prawdziwie maminej miłości]. Pewnie rozumiała, co Melissa przeżywa. Albo starała się zachować ‘odpowiednio do sytuacji’.

- Musimy to zrobić – oznajmiła współczującym tonem.
- Tak – odpowiedziała nijak próbując doprowadzić się do stanu używalności.

Mocniej ujęła jego dłoń. Chciała szepnąć „przepraszam”. Nie potrafiła. Bezsilnie obserwowała, jak pielęgniarka `wciska` zawartość strzykawki do kroplówki. I co? Co teraz?

Ile czasu minie nim z aparatu wydobędzie się ciągły pisk zwiastujący zatrzymanie akcji serca? A ile nim usłyszy, o której nastąpił zgon? Jak zareaguje?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group